Gruźlica nadal groźna

Wydawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach problem gruźlicy został już dawno zażegnany. Nic bardziej mylnego. Gruźlica nadal stanowi poważne zagrożenie dla naszego życia. Mało kto zdaje sobie bowiem sprawę, że gruźlica może atakować nie tylko nasze płuca. Gruźlica może stanowić również zagrożenie dla naszego układu nerwowego. Najwięcej jednak przypadków dotyczy gruźlicy płuc. Najczęstsze objawy bywają bardzo mylące. Często kojarzone są z przeziębieniem czy grypą. Objawy jakie towarzyszą gruźlicy to zwykle kaszel, który nie chce przejść. Często też w wydzielinie płucnej pojawia się krew. Chory w późniejszych etapach choroby może zauważyć u siebie nagły i szybki spadek masy ciała. Wieczorem zaś mogą go nękać gorączki. Gruźlicę wywołują określone bakterie. Przez wiele długich lat mogą one bytować w naszych organizmie. Gdy jednak będziemy skarżyć się na osłabienie, mogą one zacząć działać powodując tak wyraźne skutki chorobowe. Dzisiaj gruźlica dotyka przede wszystkim najbiedniejsze warstwy społeczne. Często też przez to uważana jest za chorobę wstydliwą, wynikającą z biedy. Niestety choć w dzisiejszych czasach leczenie gruźlicy jest skuteczne, to trwa bardzo długo. Chory musi przyjmować przez dłuższy okres czasu przynajmniej kilka antybiotyków. Gruźlicy można uniknąć poprzez szczepionkę.